Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam! Mój problem polega na tym, że mój Romet nie odpala kiedy jest ciepły. Nie gaśnie sam ale jeśli go zgasze to już nie odpale, odpale jeśli wystygnie. proszę o pomoc. Z góry dzięki.

Być może tłok ci puchnie...
Nie tylko ty masz taki problem

Więc będziesz musiał go gotować, ale jak to poszukam bo już było wiele razy na forum

Ja myślę, że to może być za późny zapłon i silnik sie mocno przez to grzeje, więc najpierw jak umiesz to sprawdź i ustaw zapłon a nie odrazu gotowanie tłoka

ustaw też dobrze przerwę między stykami przerywacza

Masz iskre jak zgasisz zacznijmy od tego a potem można gdybać ?

Nie wierz w to puchnięcie tłoka! Ja mam taki sam problem. Jeździłem już chyba na 4 tłokach i zawsze tak jest Zobacz czy masz wszystkie zęby na zębatce startera. Ja miałem tak, że jak był zimny to palił na kopa ale jak się rozgrzał to musiałem pchać . Gdy rozpołowiłem silnik okazało się, że nie ma połowy zębów na zębatce startera. Przez to był mały rozpęd i nie szło odpalić na ciepłym. Teraz kupiłem tą żebatke, silnik złożony ale jeszce będe malował ogara więc nim nie śmigałem. Ale myśle, że będzie palił na kopa na ciepłym silniku. Musisz energicznie kopać w starter. Najlepiej stań tyłem do motora. Tak żebyś kopał w tył a nie do przodu! I spróbuj kopnąć energicznie. Możesz sprawdzić też świecę i zapłon ale to raczej nie jest przyczyną tego. Niestety gdy jest nagrzany to potrzebuje większego rozpędu. Gdy to nie podziała to zostaje ci pchanie. Znam ten ból Gdy złoże ogara do całości to dam ci znać czy pali z tą nową zębatką. Kupiłem jeszcze mniejsze dysze bo tamte miałem przewiercone Mam też cylek po szlifie i nowy tłok z pierścieniami. Powiem ci jaki będzie tego efekt. Może być wiele czynników przez które silnik nie pali może też przez te dysze, alboprzezźle ustawiony zapłon. Ale niewierze w to wasze puchnięcie tłoka. Dla porównania. Mój ogar cały czas (18lat) jest użyewany i regularnie przepalany. Mój kuzyn dostał starą jakwe która stała 5 lat nie używana. Na dodatek cylek był zalany olejem. Sprężyna kopniaka zerwana lub wyleciała i on po 1 dniu naprawy bez rozpoławiania silnika palił ją na kopa a jak sowojego za h*ja nie mogłem odpalić. Więc widzisz każdy silnik jet inny

Wyreguluj zapłon wymień świecę powinno pomóc.

Ludzie jesli chodzi o silnik jawa 223 to tego sie nie da naprawić.(choc zdażaja sie przypadki)silnik ma ten kiepskie chłodzenie.na moim przykładnie jezdze w zimny dzien około 0 stopni gasze i nie moge zapalic musze poczekac około 1 minuty zeby ostygł w lato dłuzej około 10 minut to jest wada tego silnika.Ale odrabia to mocą. około 3,5 km w porównaniu do dezameta 023 1,7 albo nawet dezameta 027 2,8 km jawa żądzi!

Ale ja mam silnik polski dwu biegowy (kwadraciak). I nawet jeśli pcham to on nie odpala. poczekam chwile i po pierwszym "kopie" chodzi. Zapłon jest ustawiony dobrze!

Opowiadasz bzdury wszystko idzie naprawić.

W praktyce to inaczej zupełnie wygląda..

Oczywiście, że idzie naprawić, ja mam dobrze ustawiony zapłon i jak silnik jest gorący to zapali za 3-4 kopnięciem, na zimnym z ręki

Mi traci kompresje bo tłok puchnie ogólnie odpali mi na ciepłym. Ale troche musze pokopac a żal mi motorka

[/quote] Ale niewierze w to wasze puchnięcie tłoka. Dla porównania. Mój ogar cały czas (18lat) jest użyewany i regularnie przepalany. Mój kuzyn dostał starą jakwe która stała 5 lat nie używana. Na dodatek cylek był zalany olejem. Sprężyna kopniaka zerwana lub wyleciała i on po 1 dniu naprawy bez rozpoławiania silnika palił ją na kopa a jak sowojego za h*ja nie mogłem odpalić. Więc widzisz każdy silnik jet inny [/quote]

Posłuchaj co ty bredzisz...Co ma piernik do wiatraka?? Ja też Kupiłem ogara 200 który stał 4 lata w szopie nie odpalany i odpalił po pierwszym kopnięciu a później też nie odpalał na ciepłym silniku. Okazało się ,że świeca miała nie właściwą wartość cieplną(w moim przypadku była zbyt wysoka) zapłon też nie był ustawiony prawidłowo chociaż nie było z nim najgorzej, tłok puchnie jeśli silnik dostaje zbyt dużej temperatury a na moim można było jajka smażyć . Dysze też nie mają w tym wypadku znaczenia bo jeśli był by zbyt mały przelot to silnik nie odpalał by wcale albo ledwo by zipiał szczególnie przy niskiej temp. Ja ci radze sprawdzić świecę w twoim ogarze ma być Iskra F-80 takiej już nie dostaniesz w sklepie co najwyżej używaną która jest w dobrym stanie następnie (ja miałem farta bo w garażu znalazłem 3 oryginalnie zapakowane i nigdy nie używane Iskry F-80, sprawdź zapłon jeśli umiesz jeśli nie to zleć to komuś kto się zna. Pawlap1993 nie słuchaj bo bredzi i sam nie wie o czym... słuchaj przede wszystkim XawiD-a bo wie co mówi jak większość użytkowników tego forum. Nie rozpoławiaj silnika bo to nie ma sensu, możesz jeszcze ustawić odległość platynek przerywacza. Jeśli chcesz to mogę ci wysłać na maila Opis jak ustawić zapłon w twoim silniku. Pozdro

Wielki mi problem ...
Tłok i pierścienie to nie majątek, a sam przekonasz się .