Forum motoryzacyjne motokirc.pl

U mnie bylo tak ze zimny palil za 1 a cieply albo wogole albo za ok. 10 razem. Po oddlawieniu (powiekszenie otworu w kroćcu, skrocenie kolanka, przewiercenie dlawika i wywalenie tej pierwszej czesci z tlumika) pali jak zloto. Zawsze za 1 razem i wystarczy gdzies 1/3 kopniaka przekrecic. No i btw przy tym rowniez dzwiek lepszy taki basik <z jezorem> Dlawik byl tak zapchany wczesniej ze nie wiem jak to wogole dzialalo. Polecam i pozdrawiam

Ja mam silnik jawki w swoim romecie i mam wielki problem Jeśli silnik jest zimny to pali za pierwszym kopem, ale obroty spadają i gaśnie, więc trzeba troszke pogazować, a jeśli zgaśnie to trzeba poczekac z 2 minuty żeby znów odpalił. I on jakoś sie szybko grzeje i po przejechaniu 100 metrów jak zgasze (bo np do sklepu jade) to potem trzeba czekać aż silnik bedzie zimny bo inaczej nie odpali . Nie wiem co z tym jest mam świece o ciepłocie 95 więc nie powinno być problemów. Przedwczoraj wymieniłem olej w silniku, może to jest problem, moze zła mieszanka ?? Nie wiem poradźcie mi bo wszyscy sie śmieją i stawiają czy mi jawka odpali Piszcie prosze was

A próbowałeś inne świecę? Silnik Jawki powinien mieć świecę F80 albo F75.

Ja mam taki sam problem Gdy silnik jest zimny to pali od 1 kopa a jak przejade ze 100m i zgaszę to już go nie odpalę. Mechanik mówił że to może być spowodowame tym że na wale są stare simmeringi i jak się silnik nagrzeje to one się za bardzo rozszeżają i dlatego nie pali. Kupiłem nowe zmierzyłem je i żeczywiście te stare były szersze o 1mm. Wymienilem je lecz silnik dalej nie pali . Może to być spowodowane świecą bo kiedyś mialem świece iskrę o cieplocie 80 i silnik niekiedy palil na kopa nawet po przejechaniu 200m lecz świeca się zje**** i musiałem kupić nową. Kuppiłem iskre o ciepłocie 75 i teraz nawet dgy jest zimny to niezabardzo chce palić. Muszę spróbować kupić jakąś lepszą świece może z BOSCHA lub jakiejś innej dobrej firmy która będzie miala dużą ciepłote.

Jak kupię i wyprubuje nową swiece to dam znać czy śilnik będzie palił gdy będzie ciepły

świeca to kwestia indywidualna ja mam f95 z malucha i bardzo dobrze chodzi mimo że instrukcja zaleca f80......... to zależy od silnika kwestia indywidualna tak jak ustawienie zapłonu instrukcja swoje a życie swoje

to jest wina świecy bo ja tak mialem na zimnym odpalał za 1 razem a juz jak sie rozgrzał to musialem czekac asz ostygnie wymieniłem świece i było cacy

[ Dodano: 14 Sierpień 2007, 16:15 ]
najlepsze świece to świece od malucha niezawodne

Przyczyna moze byc simering, przy nagrzaniu guma sie dozszerza i traci kompresj. Moze byc kondesator(w moim przypadku był przyczyna) moga tez byc zle spasowane pierscienie tłok cylinder. wtedy pierscionki sie rozszerzaja i ciezej to wszystko chodzi. Moze tez byc swieca. Miałem ten problem ale po przejechaniu ok 400m. I wtedy jak chciałem go odpalic to tylko na pych odpalał z duzego rozbiegu. Wymieniłem simeringi kondesator i swiece i problem zniknoł

haaa nie prawda tszeba wymienic cewke butelkowa z oryginalnej na np. simsonowa 6v. Jak sie nagrzeje cewka daje słabą iskre dlatego nie chce palic.Mój kumpel tak mial wymienił cewke i wszystko cyka pięknie. (dopuki nie zepsuła mu sie kopka) Jak to nie zadziała tszeba wyregulowac pięknie zapłon i dac super mega wypas idealna swiece do swojego silnika

Punkbuster, po co piszesz jak nie masz pewności?? Ja mam instalkę na 12V i cewkę Jawy ??? cm3 na 12V, w każdym razie jest to samo, a jak się da cewkę od sima, to po 1. będzie problem z upchnięciem kabla, a po 2. będzie się bardziej grzać, bo cewka od sima jest na 6V a od ogara na 8V, ja zrobiłem tak, ze na tej na 8V dałem zapłon 12V i się spaliła, a wczesniej bardzo spektakularnie trysnęło z niej czarną mazią (gdzieś się dziura zrobiła), także jak się da od sima to gwarantuje, że się będzie bardziej grzać. Z resztą dzisiaj odpisywałem na temat, w którym była poruszana kwestia, która cewka jest lepsza.

Ja mam pewność, ludzie macie te swoje jawowskie silniki i nie wiecie jaki jest feler? Ja nie mam, a wiem. Przecież to jest legenda jawki, jak jest ciepła nie odpali. Winą jest cewka, która jak jest ciepły silnik daje za małą iskrę. Kolega wykombinował coś i naprawił ten problem. Założył cewkę chyba z WSKi 6V. Już nie pamiętam. Ale ogar zaczął mu palić od kopa i na zimnym i na ciepłym.

yazimoo, to jak wyjaśnisz, że ja mam instalkę na 12V, nową cewkę od Jawy na 12V i miałem to samo, a wygotowałem tłok i problem zniknął?? Kolega miał ogara po remoncie na czeskich częściach i ogar palił mu zawsze a na gorącym silniku leciał mu sporo ponad 70, i targał ziemię na 20 cm w dół, aż mu zębatka zadzierała ziemię. A cewkę miał oryginalną jawowską, moze też być taki feler, że niektórzy nawet nie wiedza o tym, że mają cewki tajwańskie, są nie do odróżnienia, a moga być gorszej jakości, a nawet na pewno są, wystarczy porównać cenę czeskiej cewki a tajwańskiej.

yazimoo w jakimś innym temacie pisałem już, że ja mam oryginalną cewkę i nie mam problemów z paleniem czy na ciepło czy na zimno. Robiłem Jawkę znajomemu i tamta też bez problemów odpala czy ciepła czy zimna. Zawsze sprowadzało sie to do ustawienia zapłonu, regulacji gażnika i przede wszystkim dobrania świecy do danego silnika.

dokładnie mandos, wszystko zalezy od zapłonu i świecy, (mój na Brisku dawnym Pal-u lepiej trzymał ale i tak troszkę schodził z obrotów), ale i tak gotowanie tłoka u mnie przyniosło największe zmiany.

Bo to jest taka gadka na forum, nie wiadomo czy kłamiesz czy nie. Ale prawda jest taka, że w jawce na ciepłym silniku zawsze jest problem z odpaleniem. Mój wujek miał ogara 200 zawsze pchał na ciepłym, drugi wujek tak samo, pradziadek też. Kolega mojego taty jeszcze troche lat temu jak dało się kupić te motorki to kupił jawe mustang 50 w Czechach i też nie odpalała na ciepłym. Tylu kumpli ma ogara 200 lub cokolwiek z tym silnikiem jawowskim i każdy ma ten problem.

Bo silnik Jaki jest wrażliwy na ustawienia. Zwłaszcza na ciepłotę świecy i przerwę na elektrodach świecy (przynajmniej mój). Przykład: zerwałem gwint w głowicy i musiałem kupić nową. Wcześniej silnik chodził super, palił zawsze, świeca była pięknie rudo opalona. Po zmianie głowicy (zapłon i gaźnik nie ruszany !!) były problemy, świeca zalewana, cała czarna. Musiałem zmniejszyć przerwę na elektrodach świecy z 0,7mm na 0,5mm i podregulować gaźnik. A zmieniana była tylko głowica! Podejrzewam jednak, że te produkowane teraz są z trochę innego stopu niż oryginalne i inaczej odprowadzają ciepło, co powoduje inne warunki pracy świecy.