Forum motoryzacyjne motokirc.pl

No witam. Może ktoś miał taki przypadek. A więc:
- Jak sobie pojezdziłem moim Piekielnym Ogarem dość sporo z przerwami, po jakimś czasie z silnika zaczął wydobywać się dziwny dźwięk chyba od strony biegów (prawa). Coś jakby świszczenie trudno mi to opisać. Miałem już to trochę wcześniej. Jak myślicie co to może być?


- Może brak oleju? bo ostatnio wlewałęm do kontrolki ale podciekało z jakiegoś miejsca co jakiś czas.

Dzięki Pozdrawiam

Powiem ci tak ze chyba tak sprzęgło robi mogła urwac sie zawleczka Mogł byś troche wiecej napisac czy ten dzwięk jest tak ciągle cz tylko jak sie zagrzeje?????

Na postoju ten dźwięk też się pojawia ??

Na postoju chyba nie. Ale ten dźwięk był jak się motor się zgrzał.

A może to od sprzęgła ja tak miałem jak silnik rozpołowiłem ale po kilku kilometrach przestało.

Jeśli ten dźwięk był jak sie motor zgrzał to prawdopodobnie przytarłeś silnik. Jechal normalnie dalej? czy nie?

sadze ze to sa tarcze sprzegłowe sa wyjechane i gdy olej sie zagrzeje to sieka i wtedy trze

aha. To pewnie to bo sprzęgło jest już zjechane czuć to. Będe musiał wymienić tarczki.

jak kupisz tarcze to kup jeszcze porzadny olej bo napewno nie wlewaj tego co juz miałes najlepiej kupic LUX 10 bo jest przeznaczony do tych typow silnikow

a jeśli będe dalej jeździł z tym piskiem to nic się nie stanie?; p

nie tylko bedzie sprzegło słabe

Najlepiej zdejmij pokrywę i zobacz co i jak.
A jak mówisz, że tarcze już zjechane to pewnie metal o metal już trze skoro tak piszczy.

Mówicie, że najlepszy jest LUX 10, a ja będę lał Hipol przekładniowy. Tata mi mówił, że jest jeszcze lepszy od LUX"a

Wcale nie jest lepszy. Istnieje możliwość, że po dłuższym postoju po prostu sklei Ci tarcze sprzęgłowe.