Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ściągnij cylinder i zobacz co się tam porobiło. Zatarcie odpada, głupot niech ktoś tam nie pisze. Zgasił, było git i sam od siebie się zatarł? Tak w ogóle wiesz jakie musiałoby być zatarcie żeby ruszyć się nie dało, bardzo wiele razy zatarłem na prawdę ostro, że strzał ze sprzęgła na 1b przy vmaxie nic nie dawał ale i tak potem puszczało.

co ty wiesz o zacieraniu jezeli mowisz ze sam z siebie sie zatarl (a moze w jezdzie sie podtarl i temperature zlapal a po zgaszeniu silnik sie nie chlodzi i tlok puchnie)

Ja powiem tak, jak jest na biegu to jest zablokowany a na sprzęgle to jak jest? Jak ruszy to skrzynia i sprzęgło jest niewinne. Zablokowany jest po prostu wał. I albo się zatarł (co u ciebie raczej odpada), albo odkręciła się śrubka od statora magneta i bloguje, ew coś może być między zębatkami sprzęgłowymi (ale w to wątpie). Najprędzej magneto lub coś w cylindrze. Wydaje mi się że to albo to zabezpieczenie albo kawałek pierścienia.

nie ma co już więcej pisać jak nie zdejmie pokrywy i nie sprawdzi zapłonu tak jak mówił rafik543211 i nie sprawdzi co w cylindrze siedzi to się nie dowie.