Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam! Mam problem z moja motorynka. Kupiłem do niej inny silnik. Wszystko ładnie pięknie chodzi jak trzeba, tylko nie wysprzęgla w ogóle. No to długo się nie namyślając ruszyłem do sklepu i kupiłem zestaw naprawczy sprzęgła (tarcze, sprężyna, itd.) Założyłem to, ale zero efektu! Dalej to samo! Nie mam pojęcia co może być Doradźcie coś panowie! Rozkręcałem to setki razy, oglądałem z każdej strony i kurde nie wiem co jest grane. Liczę na szybkie i pomocne odpowiedzi, za które bardzo dziękuje. Pozdrawiam!

1. Regulacja sprzęgła
2. Złe skręcenie sprzęgła
3. Nie dokręcenie nakrętki od zbieraka.

Sprzęgło na pewno dobrze skręcone, regulacja też bezowocna. Jak odpalam na starter to tarcze sie ślizgaja, nie zmieniając regulacjii sprzęgła odpalam na pych i dalej nic, w ogole nie wysprzęgla.

"3. Nie dokręcenie nakrętki od zbieraka."--czyli tej która trzyma cały kosz sprzęgłowy? Jedynie to mi pozostaje

A jak nie zakładasz linki od sprzęgła to dalej się ślizga kopniak ?

Jak mam popuszczoną na maxa to się ślizgaja. Jak wyjmę linkę z korpusu przy manetce to raczej odpala dobrze. Dziś jeszcze sprawdze to.

Tak nakrętka, która trzyma całe sprzęgło.
Jeśli się ślizga to wina:

a) tarcz sprzęgłowych
b) za słabej sprężyny
c) złego oleju

W takim razie masz linkę do tyłka.

Linka, tarcze, sprężyna są nowe! Olej też zalany świeży...hipol ale jest

Co z tego, że nowa linka?
Wystarczy, że jest za krótka i już nie wysprzęgla...
A silnik kupiłeś taki jaki powinien w niej być, czy jakiś inny?

Założyłeś w ogóle palec wysprzęglający i ten bolec?

Chłopię słuchaj z tym linkami to jest rożnie . Ja kupiłem raz linkę do gazu to była za krotka . Weź tej lince się przyjrzyj to jest na pewno tego wina . Tez tak miałem

Silnik jest taki jak był oryginalny czyli 023. Linka org rometowska i jest identyczna jak stara. Jaki bolec? No ten palec co przychodzi na ta dźwignie jest założony, ten co jest taki nacięty. Dzisiaj jeszcze pokombinuje z regulacją sprzęgła w pokrywie bocznej tzn przestawie troche dźwignie na tym frezie.

http://www.agmot.pl/foto.php?i=731
http://www.agmot.pl/foto.php?i=6724
Masz to dobrze złożone? Na moje oko palec wysprzęglający jest źle włożony na klin i nie do końca wychodzi tak jak powinien.

Panowie już naprawione! Że też ja tego wcześniej nie zauważyłem... to koło zębate koło kosza sprzęgłowego było założone odwrotnie. Już śmiga ok tylko teraz mi świece zalewa nie wiem czemu... Ale to juz inny temat. Dziekuje wam chłopaki za pomoc! Pozdro

Bardzo się cieszę, że udało się z pomocą Naszego forum rozwiązać Twój problem, temat zamykam.