Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Dojechali, teraz to jest śmieszne ale wczoraj to nerwy na wszystko już

Tak się sprawdzają wasze tuningi

Emsi przyczyną była zbyt uboga mieszanka...

Ja powiem tak MASAKRA!
W sobote wyjechałem świeżo pomalowanym chartem (60/4 i membrana do skrzyni korbowej) na Oświęcim do Bebaka i Yazima, no i dojechałem lecz odkrecił mi się wydech i światło zgasło więc o 21 w nocy jechałem bez świateł, okey wszystko super pięknie potem z Bebakiem na impreze gdzie trochę przesadziliśmy xD i o 3 nad ranem do domu, gdzie o 7 już wyjeżdzaliśmy. Na spotkanie pod stacje paliw gdzie czekali Yazimoo, Maciej, James. Już po 5km miałem flaka z przodu, więc szybka wymiana i jedziemy dalej, do znajomego pospawać wydech i jedziemy dalej. Po 12km od Czewy w charcie padła mi tulejka na korbie no i już dalej nie dojade (180km od domu) no to bebak mnie holował na Czewe gdzie też nie było za miło bo Piro już pojechał do domu no i nie miał kto nam pomóc tego naprawić... Do domu holowaliśmy się 160km (do mnie) w gliwicach się potraciliśmy, przed tym jeszcze miałem wypadek z którego chart nie wyszedł cało... No i jakoś 20km od domu padł simson Macieja więc bebak mnie holował a yazim macieja. Yazimowi ciągle przycierał się zestaw, a Maciej gdzieś tracił. No ale dojechaliśmy do mnie około 22/23 no i dzisiaj pojechali spowrotem na Oświęcim. Nawet nie wiem czy dojechali...Fotki będą wieczorem.