Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Oj ja sie nie zgodze chyba tak nie forturnie kupiłes ja mam ogara 205 tylko cos tam zrobiłem przy gazniku i jezdzi super, pali od pierwszego kopa itp...

W myśl powiedzenia jak sobie pościelisz tak sie wyspisz.

Ogar jest tanszy od charta i kazdy o tym wie.

Jest szybszy, po tuningu, ktorego jest mozliwosc zrobienia takze mocniejszy.

Spotyka sie jawki ktore ida +70 a o Charcie co idze wiecej jak 65 to nie slyszalem, a troche juz slyszlalem.

I kolejne przysłowie:

Jaki pan taki kram.

Pozdro.

Tak to ty mowisz o Ogarze 205 - to tu jest zupelnie inna bajka , do swojego ogara zakupilem nowka silnik , i co z tego jak i tak byl slaby, mozolny i nie do wyregulowania

Moze nie umiales?

możliwe że nie umiał...


ja też miałem to i to i został mi Chart
i Chart jest wygodniejszy i seryjny ładnie wygląda a mi się zbytnio zawieszenie z Charta w Ogarze jakoś nie widzi jak wszyscy piszecie ze zawiasy itp mozna zmienić jeździ u mnie w mieście Ogar 200 z przodem od Charta i mi sie to nie podoba. Dlatego Chart stock a Ogar 200 stock wole Charta i Chart mi służy już kupe lat a Ogar się sypnął ze na złom się nadawał a był tak samo mocno męczony i po remoncie

po prostu Chart 210 górą

a w to mi sie nie chce wierzyc, nowy silnik by cie wyniosl tyle co dobry simson, czlowiek ktory logicznie mysli kupilby simsona... Tutaj na pewno cos krecisz

Każdy chwali to co ma...

Denerwuje mnie takie gadanie!

Jeździłem na WSZYSTKICH Polskiech motorowerach, zaczynając od Rysia przez Pegazy, 50ts1, Komary motorynki Ogara 205 i charta.

(oczywiscie nie wszystko moje, (tylko Ryś, Chart, Ogar, Motoryna, Komar 2320, Kadet z czego czesc sprzedana czesc skradziona ale ja nie o tym)

Wiec mam wyobrazenie.

I musze przyznac ze chart jest najlepsza Polska Konstrukcja, choc wersja lux 50-TS-1 bardzo go goni.(zakładam ze ogar 200 jest czeski)

Charta zalety i wady:
Niby nie trzeba nic robic ale wtedy jexdzi z przeciętna predkoscia 55 na godzine
Jest to nieudana próba klonu simsona, i te czesci niemieckie ktore postanowiono zamienic polskimi sa najpowazniejszymi wadami.
Owszem jest wygodniejszy od Ogara.

Dane:
2,8KM przy 5800obr/min

skupmy sie juz na tym:

chart mówiac szczerze nie ma zbyt wielkich mozliwosci tuningu, wiec załóżmy, że wycisniemy z niego 3KM przy 5800obr/min

Ogar fabrycznie ma 3,5KM przy 4800obr/min wiec juz na starcie wygrywa. Tuningować w nim można wiele rzeczy: tłoki, cylindry, wały sprzegła, elektryke. Osobisce znam przypadek ogara 200 ktory idzie 72km/h.

Ale ogar ma tez wady:
elektryka(zwlasza moja(pozdro Marcinpc)
wizualnie, nie jest najlepiej wkomponowany silnik w calosc.

Co do wygody to wystarczy w ogarze mnie nasladujac dac se amory z junaka na tył i przód z CHARTA

Elektryke potrafi przerobic nawet laik(nie ja) bo de facto sa to trzy kable na krzyz.

Wiec sprawe kolejna mamy zalatwiona.

Koszty:
czesci do charta sa nieporównywalnie droższe od ogara.
moze sie rzadziej psuje, ale to zalezy jak kto dba o sprzet, wiec kwesti awaryjnosci nie porusze.

Wniosek nasuwa mi sie taki:
Chart jest ok, dla ludzi, którzy chca tylko jeździc i nie wymagaja zbyt wiele.
Ogar jest dla ludzi, ktorzy lubia czasem poszalec, pogrzeba, czegos sie nauczyc.
Gdybym nie mial wyboru(np. starzy by mi kupili) to jeździłbym chartem, ale w drodze wolnego wyboru postawiłem na ogara i jestem zadowolony ponad miarę.

Czekam na krytykę, której nie boję się podjąc

Pozdrawiam

Ps. Prawiłem o Polskiej ramie ogara, która jest stabilniejsza od jawek.

Niema co gadać co jest lepsze charty są najczęściej lepiej zachowane od ogarów są nowsze.Ale ich silniki to porażka.Są nowsze to mają nowsze rozwiązania ale wystarczy przenieść je do ogara wtedy pod żadnym względem nie jest lepszy.A co dop silnika miałem charta i kolega też a 3 miał ogara wszystkie w dobrym stanieogar brał je obydwa.W charcie poszła mi skrzynia bo linka pękła a ja zmieniłem bieg, Modół mi poszedł, a wszystko cholernie drogie.A w ogarze jeździłem 2 dni bez sprzęgła i nic.Nic się nie psuje(mówie oczywiście o silnikach bdb zrobionych).Więc moje zdanie jest takie że dobrze zrobiony ogar jest lepszy od dobrze zrobionego charta.

Dandee co do nowego silnika to nie wiem czy za 1200zł byś kupił dobrego simsona.

kupilbys, moj qmpel kupil simka za 800 zeta na chodzie, wlozyl w niego drugie 800 w silnik, ale wizualka byla piekna... Ale ja pisalem ze dobrego sie kupi za 1200 i to jest prawda, bo moj brat kupil sima za 1100 i na nim wrocil do domu, a ja za nim samochodem (jakies 20 km drogi) i dojechal... Wiec simek byl drogi, ale wizualnie srednio... Czasem mozna kupic doslownie za grosze, jak komus niepotrzebny...

Ja nie wiem wiele osób narzeka na Charty że Chart to zapłony padają, że to ciągle siada wszystko. Oczywiście tak jest jak się nie dba o sprzęt. Ja mam mojego Charta od 94 roku (prod 89) i jakoś nie mam z nim problemu zapłon ma oryginalny i ogólnie ładnie chodzi nie mam problemu v-max bez zadnych przeróbek ~67km/h nie ma problemu.


Ogar hmmmm... nie ma co porównywac całkiem inny świat można do Ogara założyć kierunki, ako i wszystkie inne duperele zeby doszedł Charta w wyposażeniu ale to ciągnie po kieszeni. Silnik jako tako nie ma problemu chociażby z dostępnością częsci (do Charta bywają problemy z pewnymi częsciami ale ja już mam swoje źródła ) Mi się nie ogólnie nie podabają poprzerabiane motorowery typu inne zawieszenie itp (a juz tym bardziej próba przerobienia Simsona na choppera przez mojego kumpla) jestem zwolennikiem oryginału chociaz drobne zmiany nie zaszkodzą a moga dużo poprawić


Miałem Charta tzn. się mam jeszcze i Ogara (z racji wystrzelenia silnika sprzedałem - nie opłacało mi się go naprawiac ) ale i tak jakbym miał jeszcze teraz tego Ogara to i tak wole jeździć Chartem

Witam.

Moje zdanie: Wole Ogara 200. Co do poważniejszych spraw tutaj koledzy wyjasnili już praktycznie wszystko.. czyli to że trzeba dbać o pierdzika bo inaczej bedzie źle.. Znam taki przypadek ehh przypominają mi się wakacje..

Fajniej by było gdyby była ankieta ale to tylko kwestia komfortu

Powiem wam że ogar jest lepszy, gdy przejade przez miasto i wruce szczęsliwie do domu Przy okazji może wstąpie do kumpla.. jeśli ogarek zawiedzie mnie w takiej sytuacji too... znaczy że go zaniedbałem

oj ludzie co wy mówicie... może i silnik jawki 223 jest mocniejszy... ale tylko na jedynce!! przecież on ma zębatke z tyłu prawie jak koło! mój kumpel ma zawalistego ogara mocny itp itd... ale v-max ogara ~65 w jedną osobe... ja w silniku chartowskim nic nie przerabiałem w sumie a jedzie mi 70-75!! kręci strasznie!! i niestety brakuje mu 4 biegu:P kumel sam przyznajne że 2b i 3b należą do charta... nie prawda że chart jest słabszy itp... mam ciekawy artykół z lat produkcji tych motorów!! charty są "nie udane" z powodu głupich przepisów! osiągały by wyższą prędkość ale niestety trzeba było ich sztucznie tłumić:( silniki 027 są mniej niezawodne, niezwykle proste w budowie, co innego że nowe części do charta są krótko mówiąc - do dupy:( Chart to taki troche polski simson:) oczywiście jest słabszy troche... goście z dezametu przejeżdżali bez większych remątów 20tys km mam już 2 lata charta i nic nie jest w stanie mnie zadziwić, co innego że niektórzy niestety nie umią kozystać z motoru...
szczerze polecam charta:)

do minusów należą ciężko dostępne części i słaba trwałość NOWYCH części:)
do minusów ogara[200] nalężą zawodność, zużycie paliwa załamanie mocy na 2 i 3 biegu (dość odczówalne)

Zgadzam sie w 100%
Jedyna osoba ktora sie wypowiedziala obiektywnie byl apollan. W zasadzie nie wiele moge powiedziec na temat charta poniewaz go nie mam i nigdy nie mialem. Natomiast na temat ogra duzo.
1. Bardzo, bardzo prymitywny wyglad i budowa.
2. (moj) niezawodnosc i wygoda.
3. doze mozliwosci rozwoju.
Podsumowujac OGAR - prawie jak motorower. (Prawie robi wielka roznice) Ideal dla poczatkujacych.
Chart natomias wyglada nieco lepiej, ale co to reszty wad czy zalet nic nie powiem:)