Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Tutaj mam dylemat, bo mam okazję kupić po psich pieniądzach(jak na WSKę) ale z silnikiem dezametowskim(nie Wiatra) ale teraz starsi osobnicy rodziny mówią, że "ten silnik to najlepiej żeby na motylki przykręcić, żeby łatwiej było zdejmować." Więc, jak to jest?

najlepiej o awaryjności WSK 175 wiedzą ci którzy jej nigdy nie mieli... jak dbasz tak masz.Jak naprawiają młotkami to niech się nie dziwią że co tydzień "remont".... jak dbasz o tryby,zmieniacz i łożyska to skrzynia nie padnie... jak nie pi*dujesz to jej nie zajeździsz.Trzeba mieć w głowie a nie tylko ryć w polu,trochę poszanowania dla zabytku

Nie no, głupi nie jestem, zajeździć raczej nie zajeżdżę

Mam takową aczkolwiek teraz nie na chodzi (tzn odpala tylko mocy nie ma wysluzyla się już). Moto bardzo dobre spaliłem raz sprzęgło ale to z mojej winy(brak oleju ) Poza tym skrzynia trzyma się kupy motor jest fajny i jeśli jest dobrze zrobiony bedzie służył i służył mój ojciec na niej pojeździł troche po polsce mówil że w podroz zabierał tylko świece i tak mu się nie przydawała więc bierz się nawet nie zastanawiaj.

Dzięki za opinie Kupię, tylko muszę poczekać aż cena minimalna nie zostanie osiągnięta xD Co stanie się za 10 godzin.