Forum motoryzacyjne motokirc.pl

o_O, normalnie... dużo rzeczy jeszcze nie rozumiesz.

Wyczyść te wszystkie wsówki od kabli, sprawdź luty, sprawdź czy jakiś kabel nie jest przetarty

Kermit, kabel i fajka są nowe i dalej tak robi .

Pozostaje cewka w/n.

o_O, chodzi mi o te kable co idą do lampy

No więc po dłuższym grzebaniu przy ogarze stwierdziłem, że to niejest cewka, bo na kumpla cewce robi tak samo. Podłączyłem dobrze przerywacz i iskry niebyło, a w fajce prąd był. No to wyjąłem przednią lampę i odłączyłem biały kabelek, który idzie do cewki i potem od cewki do przerywacza. Odziwo iskra na świecy się przywróciła, ale jak wyłączyłem zapłon na stacyjce to dalej była. Więc włożyłem kabelek i wyjąłem za którymś razem i dalej teraz iskry niema . Co może teraz być z tym?

ps. Iskry niebyło tylko dlatego, bo ten kabelek był podłączony w stacyjce i może robić jakieś zwarcie, ale go odłączyłem teraz i iskra była, ale poruszałem trochę nim i niema już.

wez przetrzyj styki papierem sciernym, albo moze kabel jest w srodku popsuty.. nie jest on taki dlugi wiec moze wymienisz go na nowy

gdzieś poprostu w lampie kable Ci zwarcie robią i tyle. Skoro jak podpiąłeś na kródko od przerywacza do cewki wn kabel i iskra wróciła to innego wytłumaczenia nie ma. Weź sprawdź te kable czy nie ma gdześ przedarć/nacięć/pęknięć izolacji... Wcześniej Ci może na takim chodziło, a któryś kabel się poruszył i dotyka teraz masy/innego kabla i lipa.

Kiedyś podobnie miałem jak stacyjkę na kluczyk założyłem. Na skręconej lampie był jak martwy, a jak ją rozkręcalem to palił i też zachodziłem w głowe co jest grane, wkońcu zrozumiałem że obudowa stacyjki była zbyt blisko odbłyśnika lampy i musiała tam iskra jakoś przeskakiwać czy coś.... dopiero jak podłozylem tam podwójną warstwę dętki wwszystko wróciło do normy.

no własnie wracam świeżo z garażu. Wymieniałem cały kabel. Przepraszam za błąd, ale to niejest kabel do przerywacza tylko do tej drugiej cewki. Po wymianie iskra była, ale czułem gdzieś przebicie, bo jak kopałem to na kopniaku mi przechodził prąd i tak grzebałe, ustawiałem i teraz niema w fajce prądu .

Wiesz, co w takich wypadkach się robi? Całą elektrykę od nowa. Nie baw się już w szukanie przyczyn (bo wiadomo że przebicie), tylko wymień wszystkie kable.

=XawiD=, czyli kazdy głupi kabelek musi być nowy? Ała... Myślisz, że to poskutkuje?

[ Dodano: 9 Lipiec 2007, 18:37 ]
ale przecież kabel do cewki wstawiłem nowy, więc innego przebicia niemoże być, chyba, że gdzieś przy platynkach, ale tam mam wszystko ok.

A niebieski kabelek wychodzący z silnika jest dobrze zaizolowany...?

=XawiD=, z silnika wychodzi czerwony i biały. Czerwony przed chwilą wymieniałem na nowy, a białego niesprawdzałem.

To sprawdź.

=XawiD=, problem mam już z głowy. Pomógł mi kolega. przyczyną był spalony kawałek kabelka od cewki zapłonowej. Wymieniłem i już iskra jest. Niezamykać tematu, bo jutro wymieniam elektrykę i jakby co to zapytam co i jak.